Dwie rozmowy o „Dziękuję za świńskie oczy” (i nie tylko)


Dziękuję za świńskie oczy | Dariusz GzyraW ostatnim czasie ukazały się dwa wywiady, w których odpowiadam między innymi na pytania związane z książką „Dziękuję za świńskie oczy”. Jeden z nich opublikował magazyn Vege, drugi został opublikowany na stronie Krytyki Politycznej. Czytaj dalej

Spotkania o „Dziękuję za świńskie oczy” w Warszawie, Krakowie i Gdańsku

Dziękuję za świńskie oczy. Jak krzywdzimy zwierzęta | Dariusz GzyraPo premierowym spotkaniu o książce „Dziękuję za świńskie oczy” (Wydawnictwo Krytyki Politycznej 2018) w ramach warszawskiego Big Book Festival (23.06.2018 r.) i spotkaniu w Szczecinie, które odbyło się w ramach festiwalu Spoiwa Kultury (30.06.2018 r.), czas na kolejne. Przygotowałem dla was zestawienie tego co i gdzie się będzie odbywać w najbliższym czasie. Podczas każdego z opisanych niżej spotkań będzie można kupić książkę w promocyjnej cenie, a ja chętnia na miejscu ją podpiszę. Zapraszam, wpadajcie! Czytaj dalej

Emancypacja podatkiem, evidence-based hope i znikające zwierzęta (do poczytania i posłuchania)


gzyra.net

Ostatni w roku 2017 felieton dla Krytyki Politycznej poświęciłem kwestii podatków od produktów zwierzęcych i tego, czy mogą one wpłynąć na poprawę sytuacji zwierząt. Tekst zaytytułowany „Emancypacyjna siła podatku… od miesa” wzbudził trochę kontrowersji, co widać choćby w komentarzach pod artykułem. Czytaj dalej

Dwa teksty w książkach: „Cisza nad krzywdą” i „Wolność bycia dobrym”


Dariusz Gzyra | gzyra.netKrakowska Fundacja Czarna Owca Pana Kota jest jedną z ciekawszych i bardziej aktywnych polskich organizacji działających na rzecz zwierząt. Zajmuje się między innymi działalnością wydawniczą. Dwie wydane przez nich książki: „Poza gatunek: rozmowy o aktywizmie, prawach zwierząt i społeczeństwie” i „Książka o prawach zwierząt” można pobrać bez opłat na stronie dlazwierzat.org. Czytaj dalej

Bez Dogmatu o zwierzętach


Uzstrzalki4bierało się już całkiem sporo numerów czasopism poświęconych w mniejszym lub większym stopniu i w ten lub inny sposób zwierzętom. Wiem o co najmniej dwóch nowych, które się szykują. Dla porządku wymienię kilka, które przychodzą mi do głowy, obiecując jednocześnie, że uzupełnię listę i zrobię na blogu osobny dział „Bibliografia” (w którym chciałbym również zamieścić informacje o książkach): Czytaj dalej

Nauki społeczne są naukami kultu cargo?

 Wykład WitkowskiegoWe wtorek 3 lipca w warszawskiej Wyższej Szkole Psychologii Społecznej odbędzie się wykład Tomasza Witkowskiego „Inteligencja Makiaweliczna. Rzecz o pochodzeniu natury ludzkiej”. Witkowski, psycholog, autor wielu książek i artykułów, a niegdyś wykładowca uniwersytecki, dokonał kilka lat temu bardzo ciekawej prowokacji, wykazującej w bolesny sposób brak zdrowych nawyków sceptycznych tam, gdzie z pewnością powinny być. W czasopiśmie Charaktery opublikował tekst opisujący wymyśloną przez siebie psychoterapię. Redakcja, w której zasiadają również osoby z tytułami naukowymi, bez mrugnięcia okiem oddała łamy totalnym bzdurom, z premedytacją przygotowanym przez Witkowskiego wedle najlepszego przepisu: dobrze sformułowana nowinka, zapewnienie o skuteczności terapii, trochę żargonu i naszpikowanie czymś, co przypomina fakty, najlepiej obfite naszpikowanie. W ramach kolejnych prób „oczyszczania psychologii z hochsztaplerstwa” napisał książkę „Zakazana psychologia. Pomiędzy nauką a szarlatanerią”, której kilkudziesięciostronicowy fragment można przeczytać na tej stronie (pdf). Witkowski pisze: Czytaj dalej

Sprawne słowa

krzyzykSłowa zmieniają ludzi. Są aktywizmem. Książki, publicystyka, rozmowy, dyskusje, argumenty – to wszystko dosłownie ma siłę sprawczą! Czy tylko to? Ależ nie, ale życie bez słów i bez świadomego wysławiania jest ubogie w unikalny wymiar. Kiedy patrzę na swoje życie, widzę radykalne zmiany, których katalizatorem były słowa innych. Ludzie zmieniają ludzi. Byłem inny. Na każdym etapie zmiany wydawało mi się, że mam rację i za każdym razem ostatecznie przeważyły przeciwne, stając się moimi. Na szczęście miałem też wątpliwości, miejsca wolne od betonu, gościnne dla tego, co rosnąc może rozsadzić światopogląd. Nie umiem założyć, że w przyszłości nie dokonają się we mnie kolejne ważne zmiany, chociaż z czasem – niestety – plastyczność może maleć. W każdym razie wciąż próbuję je prowokować konfrontując siebie w słowach z innymi: szukam źródeł weryfikacji poza sobą, podważam swoje racje. Czytaj dalej