Czy jednostki są odpowiedzialne za masową eksploatację zwierząt?

Dariusz Gzyra

Czy jednostki są odpowiedzialne za masową eksploatację zwierząt?

abstrakt wystąpienia na IX Międzynarodowym Forum Etycznym
„Etyka i odpowiedzialność”

Instytut Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie
Kraków, 22-24 czerwca 2016 r.

Krzywdzące wykorzystywanie zwierząt przybiera we współczesnych społeczeństwach krajów rozwiniętych formy zinstytucjonalizowane i masowe. Stanowi rzadko kontestowaną normę społeczną. Ma alibi autorytetów, tak religijnych, jak i świeckich. Proces edukacji, zamiast kłaść nacisk na naukę krytycznego myślenia, jest zwykle formą oswojenia i bezrefleksyjnego utożsamienia z obowiązującą kulturą i jej wartościami, a przez to również wbudowuje katalog przeoczeń, stereotypów i automatyzmów. Dodatkowo, proces eksploatacji wiąże się z podziałem pracy i dystansem od jego ofiar. Krzywdząca postawa wobec zwierząt jest systemowo faworyzowana przez państwo, choćby w kontekście ekonomicznym. Jeśli doda się do tego cały szereg coraz lepiej rozpoznanych mechanizmów psychologicznych działających na poziomie jednostek i społecznym, utrudniających uświadomienie sobie krzywdy zwierząt i własnej roli w procesie jej normalizacji, nieuchronnie pojawia się pytania o zakres odpowiedzialności jednostki, a więc o sensowność i słuszność obwiniania jej o powodowanie zwierzęcej krzywdy. W referacie podejmę próbę odpowiedzi na pytanie na ile rzeczywiście jednostki mają wybór korzystniejszych dla zwierząt przekonań i zachowań, na ile rzeczywiście są sprawcami moralnymi (moral agents), co i w jakim stopniu je ubezwłasnowolnia, a także na ile mogą być sprawcze jako podmioty pozytywnej zmiany społecznej.